Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2017

Gdzie podziała się magia świąt?!

Coraz częściej słyszy się o tym, że ludzi nie czują magii świąt. To bardzo przykre, ale faktycznie, z roku na rok te dni stają się takie zwykłe. Pamiętasz jak w dzieciństwie wypatrywałeś pierwszą gwiazdę? Jak podkradałeś jedzenie ze stołu jak mama nie patrzyła? Jak szedłeś na pasterkę? Jak czekało się z niecierpliwością na prezenty? Taaak. To były święta... Pełne śniegu, rodzinnej atmosfery i zapachu mandarynek. A wiesz dlaczego teraz jest inaczej? Bo wszystko się zmieniło. Kiedyś czekałeś na te wszystkie pyszności, bo jadło się je raz w roku, niektóre może 2, czy 3, ale nie częściej. Na stole były same 'królewskie' dania - uszka, ryba, barszczyk i nawet te mandarynki były czymś...A teraz? Przecież masz to na co dzień...Te smakołyki nie robią przecież na Tobie takiego wrażenia, ani na Twoich dzieciach, bo może faktycznie w ten dzień jest tego jedzenia pełno, ale na urodzinach cioci też było. Prezenty! Każde dziecko, bez wyjątku czekało na ten moment z niecierpliwością. Sa

Jesteś w ciąży? - I co z tego?!

Może jeszcze kilka lat temu, kiedy były trochę inne czasy ktoś jeszcze na to patrzył, może się z tym liczył. Dzisiaj jest to coś mało spotykanego i wręcz dziwnego - serio, a to raczej nie jest normalnie. Nie tak powinno to wyglądać. Otóż, nie twierdzę, że kobieta w ciąży jest wyjątkowa, trzeba jej we wszystkim ustępować itd, ale wytłumaczę Ci coś. Jestem w 8 miesiącu ciąży, moje nogi, kręgosłup i zresztą całe ciało nosi dodatkowy ciężar - nałóż na siebie dodatkowych kilka kilogramów i noś to codziennie, może wtedy zrozumiesz. Nie wspomnę już o innych dolegliwościach ;) Stojąc w długiej kolejce w sklepie, wracam do domu i tak strasznie bolą mnie boli, że nie mogę stać, a uwierz mi, że przy 2latce nie zawsze można odpocząć. Mało kiedy robię duże zakupy, bo kręgosłup mi na to nie pozwala. Nie jestem w stanie pojąć jak ktoś widząc mnie z wielkim brzuchem i (przeważnie) płaczącą, albo marudzącą małą dziewczynką i jedną, czy dwóch rzeczach w ręku, nie spyta chociaż z grzeczności, czy moż