Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Cała prawd o: typowej instamamie

Idealne mamy, idealne dzieci i mężowie. Idealne ubrania, idealnie urządzona kuchnia i pokój dziecięcy. Firmowe zegarki, ekspresy do kawy i stylowy wystrój. To wszystko jest tak sztuczne, że brak słów. Typowa instamama. Taaak, przeważnie mężatka, planowała mieć wcześnie rodzinę, ale o tym, że brała ślub w ciąży, to już nie wspomni, bo przecież to nie pasuje do jej idealnego świata. Jej dzieci, to diabełki, ale tak bardzo je kocha, szczególnie kiedy śpią, ale jak bardzo ma ich dosyć, jak krzyczy, płacze, chciałaby po prostu od nich odpocząć, o tym raczej też nie przeczytasz na jej profilu. Większość jest fit, bo przecież to takie modne. Zdrowy styl życia - oczywiście, że jestem za tym i gdybym tak bardzo nie lubiła tych wszystkich niezdrowych rzeczy i miała silniejszą wolę, to może nawet bym się pokusiła, ale obżarstwo jak na razie bierze górę ✌ Ale taka instamama już zapomiała jak wpierdzielała chipsy i inne śmieciówki i choćby po kryjomu wpieprzała dalej, to się nie przyzna.

Cała prawda o: karmieniu piersią

Kolejnym tematem z serii 'cała prawda o...' jest karmienie piersią. (na pierwszą część zapraszam tutaj -  KLIK  )  Na końcu filmik. Mogłoby się wydawać, że to czysta przyjemność, rzecz naturalna i każda mama ma taki obowiązek, a gdy któraś tego nie robi jest przecież okropną matką. Mogłoby... Pierwsze dziecko karmiłam tylko 2 miesiące, pokarm zaczął się produkować w 8 miesiącu ciąży, któregoś dnia pod prysznicem po prostu zaczęło mi lecieć mleko, co było mega szokujące, ale przynajmniej dobry znak, bo nie musiałam obawiać się, że nie będę miała pokarmu. Początek był straszny, po narodzinach Marysi zabrali ją na jakiś czas, a gdy przywieźli położna powiedziała tylko, proszę przystawić dziecko do piersi i wyszła. Ale, że jak?!  Marysia nie potrafiła złapać sutka, ja nie potrafiłam jej go dać. Ona płakała z głodu, a ja z bezsilności. W końcu jakoś się udało, ale po 3 dniach od porodu przyszedł nawał pokarmu...Piersi robiły się tak twarde, że mogłabym nimi zabić, dobrze, ż

Cała prawda o: ciąży

Zapraszam do przeczytania pierwszej części z serii 'cała prawda o...' będę pisała bez ściemy o tym jak wygląda, to co jest akurat w temacie. Bez kolorowania, lukrowania, a jak w temacie - cała prawda. Na pierwszy ogień zacznę o ciąży. Oglądając reklamy, przeglądając instagrama itd. mogłoby się wydawać, że ciąża to bajka - 9 miesięcy nosisz w sobie dziecko, później rodzisz je i wszystko ładnie, pięknie, kolorowo. Jedyną dolegliwością o jakiej ja osobiście słyszałam, były poranne mdłości. Ten kto nazwał je porannymi chyba nie wiedział o czym mówi... W obu ciążach przez pierwsze 3 miesiące miałam mdłości, które owszem, zaczynały się rano, ale kończyły wieczorem, albo i nie kończyły się wcale...Oczywiście nie ma reguły, bo jak każdy człowiek, jak i każdy poród, tak i każda ciąża wygląda inaczej. Przed napisaniem tego artykułu rozmawiałam z innymi dziewczynami, o tym jak u nich to wyglądało i spotkałam się zarówno z tym, że jedna z nich od początku do końca miała mdłości cały cza