Przejdź do głównej zawartości

Wielkanoc

Witam wszystkich!
Pomyślałam sobie, że czas na dekoracje wielkanocne. 
Dużo czasu już nie zostało. 
Mam dla Was kilka propozycji:


1.Marmurkowe jajka w kolorowe „esy-floresy”
                                      

                                                 Co będzie Ci potrzebne: 
jajka, lakiery do paznokci w różnych jaskrawych kolorach, plastikowy kubeczek wypełniony wodą w temperaturze pokojowej (zbyt zimna lub zbyt gorąca sprawi, że projekt się nie uda), wykałaczki, zmywacz do paznokci


1. Przygotuj lakiery do paznokci w wybranych (najlepiej jaskrawych) kolorach.

2. Do kubka wypełnionego wodą w temperaturze pokojowej wlej dużą ilość lakierów do paznokci w różnych kolorach. Jeżeli lakiery zamiast unosić się na powierzchni „idą na dno”, oznacza to, że temperatura wody nie jest odpowiednia.

3. Żeby uzyskać ciekawszy efekt, delikatnie pomieszaj kolory wykałaczką.

4. Chwyć jajko w dłoń w taki sposób, by zasłonić je w jak najmniejszym stopniu.

5. Ostrożnie zanurz jajko w kubeczku, przytrzymaj przez sekundę pod powierzchnią wody, a następnie wyjmij.

6. Lakier do paznokci pokryje około połowę jajka. Delikatnie odłóż je na kawałek kartonu i poczekaj, aż lakier wyschnie.

7. Gdy tak się stanie, ponownie chwyć jajko i zanurz w kubeczku jego drugą stronę. Pozostaw do wyschnięcia.

8. Poczekaj, aż lakier wyschnie i gotowe :) 








2. Jajka z muliny


                                 Co będzie Ci potrzebne: 

Balony na wodę (małe o regularnym kształcie), Krochmal, Nożyczki, Szpilka, Sznurek

1. Zacznij od nadmuchania balonów. Nadmuchaj je tylko do wielkości jaja i zawiąż sznurkiem. 

2. Przygotuj mulinę. Utnij dłuższy kawałek około 30-40 cm. Lepiej przygotować wcześniej nieco dłuższy kawałek, bo później będziesz miała lepkie ręce.

3. Przygotuj krochmal, wlej go do miseczki lub kubka i zanurz w nim całą przygotowaną nić.

4. Wyjmuj przesuwając między palcami, aby zdjąć nadmiar krochmalu.

5. Teraz owijaj balon muliną nasączoną krochmalem. Gdy nitka skończy się, przygotuj kolejny kawałek. Owijaj balonik, aż mulina będzie pokrywać go w różnych kierunkach. Poszczególne sploty nie muszą ściśle do siebie przylegać. Możesz użyć kilku kolorów muliny albo jednego. Możesz wykonać owijanie różnymi odcieniami muliny

6. Końcówkę muliny zawiąż w miejscu zawiązania balonu. Powieś na noc do wyschnięcia.

7. Następnego dnia przebij balon szpilką.

8. Delikatnie, aby nie zniszczyć sznureczków, wyjmij resztki balonu ze środka przez jeden z otworów.

9. Twoja pisanka jest gotowa. Wykonaj kolejne i ułóż je w koszyku lub pozawieszaj na sznureczkach.
  




źródło 1 2 3


A na resztę zapraszam Was tutaj. 


3.Ozdoby wielkanocne z wydmuszek


Zapraszam tutaj ----> KLIK








4.Jak zrobić oryginalne ozdoby wielkanocne?


Zapraszam tutaj ----. KLIK



5. Jak zrobić zajączka z pomponów?


Zapraszam tutaj ---> KLIK



6. Jak zrobić baranki z patyczków do lodów?


Zapraszam tutaj ---> KLIK



7. Jak zrobić kurczaczki z pomponów?


Zapraszam tutaj ---> KLIK 


8. Jak zrobić pisanki 3D z papieru?


Zapraszam tutaj ---> KILK 



             A teraz coś smacznego!

1. FASZEROWANE JAJKA --- > KLIK 

2. WIELKANOCNA BABKA DROŻDŻOWA ---> KLIK

3. CZEKOLADOWE JAJKA ---> KLIK

4. RYBA PO GRECKU ---> KLIK 

5. Mazurek kajmakowy ---> KLIK


Smacznego! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mamo, ja zaczynam mówić.

Wiadomo, że każde prawidłowo rozwijające się dziecko w pewnym momencie swojego życia zaczyna mówić. Również każdy rodzic na to czeka, jeden bardziej, drugi mniej, trzeci biega po specjalistach,  bo jego pociecha ma 2,5 roku a nie mówi ani słowa. Moja córeczka zaczyna mówić! Osobiście nigdy nie było mi do tego śpieszno, nie martwiłam się, że mając prawie 2 lata nie woła 'mama' jak coś ode mnie chce itd. chciałam, żeby jak najdłużej pozostała moją małą dziewczynką. Ta nowa umiejętność oddala ją o kolejny krok od bycia tym małym bobaskiem, którym jeszcze tak niedawno była, a zbliża do 'mamo nie całuj mnie, bo wstyd'. Zmarnowałam dużo czasu, zbyt dużo - jak mąż wyjeżdżał w trasę to każdy mój dzień był na zasadzie 'byle przetrwać do wieczora' i tak po 2 tygodnie, później tydzień korzystania z życia i tak od nowa. Cieszę się, że złapałam się na tym, bo życie przelatywało mi przez palce. Jest mi smutno, gdy go nie ma, tęsknie niemiłosiernie, ale przecież mamy cudo...

Obalamy mity ciążowe.

Przeglądałam internet i przypadkiem trafiłam na mity ciążowe, postanowiłam je obalić, ponieważ nigdy w żaden nie wierzyłam. Ale po przeczytaniu tego, moja wiara w ludzkość maleje...Ja nie wiem, że niektórzy mogą w to wierzyć, ale cóż.  1. Kiedy w ciąży masz apetyt na słodycze, urodzi się dziewczynka a na śledzie – chłopiec Na początku dałam się nabrać. Faktycznie jak nie jadam słodyczy to w ciąży zaczęłam je jadać w większych ilościach. Tyle, że jadałam też inne rzeczy i kwaśne i gorzkie, słone itd. Także na to reguły nie ma ;) 2. Nie poparz się, bo dziecko będzie mieć znamię Poparzyłam się w ciąży i jakoś moje dziecko nie ma znamienia.  3. Nie noś łańcuszka, żeby dzidziuś nie okręcił się pępowiną. Co za bzdury...Calutką ciążę, od początku do końca nosiłam łańcuszek i jakoś nic się nie wydarzyło. 4. Nie kupuj wyprawki przed narodzinami. Ja miałam wszystko przed narodzinami córki. Wyobrażasz sobie, że wracasz ze szpitala i masz...

Pozwól dziecku być dzieckiem.

Każde dziecko jest inne. Będąc z Marysią na spacerze spotkałam świeżo upieczoną matkę, podeszła, zagadała: - A co, Marysia jeszcze nie chodzi? To ile ona ma?! - 10 miesięcy - Ja miałam 9 miesięcy jak zaczęłam chodzić, więc moja córka pewnie też tak szybko zacznie - ... Serio?! Nie wiedziałam nawet co odpowiedzieć, wolałam głupio się uśmiechnąć i pójść dalej. Też miałam 9-10 miesięcy jak zaczęłam chodzić i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby naciskać w jakikolwiek sposób na moje dziecko, czy myślałam, że jest gorsze. Tak samo widzę coraz częściej (przeważnie na instagramie) 'odsmoczkowanie' do roczku, a jak już ma 2 lata, to tragedia... - nie wiem, czy ja jestem jakaś inna, ale nie widzę najmniejszego powodu, żeby na takiego Maluszka naciskać, że MUSI odstawić smoczek ,bo co? Bo nie wypada, bo zgryz, bo musi wyglądać jak stara maleńka, a smoczek do tego obrazka nie pasuje? Marysia ma 2 lata i 2 miesiące i śpi ze smoczkiem. Ba! Nawet ma dni, że się z nim nie rozstaje. C...